Na pewno sie wybiorę bo zawsze na nich chodze jak są w Poznaniu, to już taka moja tradycją ^^ Szkoda tylko że bilety coraz droższe, kiedys to po 2 dyszki stały a teraz...;/ No ale iść trzeba na swój ulubiony zespół ^^
Ja też jestem z Poznania, ale wybrać to sie raczej nie wybiorę. Raczej dziwnie czułbym się w towarzystwie tylu osób z kręgów rocka, jeszcze by mnie chcieli wywalić z sali, hehe. No chyba żebym jakiś kamuflaż zastosował... ale podobno robią dobre koncerty, moze byloby ciekawie.
(03-11-2012 04:27 PM)Cugor napisał(a): [ -> ]Ja też jestem z Poznania, ale wybrać to sie raczej nie wybiorę. Raczej dziwnie czułbym się w towarzystwie tylu osób z kręgów rocka, jeszcze by mnie chcieli wywalić z sali, hehe. No chyba żebym jakiś kamuflaż zastosował... ale podobno robią dobre koncerty, moze byloby ciekawie.
Oj ja byłam na niejednym koncercie i jak ktoś się nie zachowuje jak burak, to nie ma problemu! Możesz przyjść nawet w białych kozaczkach. Swoją drogą - jak ty wyglądasz, że mają cię wywalać?
NA pewno będzie ciekawie!
Hahaha na jednym z koncertów na których byłam była dziewoja w białych spodniach, różowej bluzeczce i białych kozaczkach na szpilkach pod samą sceną i nikt jej nie linczował, co najwyżej patrzyli trochę krzywo
No ale skoro podoba jej się muzyka, to ma prawo być na koncercie
W Zeppelin Hallu jak kiedys byłam na Comie to stały przy scenie/barze dziewuchy ubrane jak na dyskotekę... nei wiem czy to jakieś barmanki czy zagubione jakieś... ale nikt na nie krzywo chyba nie patrzył, pewnie wręcz przeciwnie, bo były kuso ubrane wiec pewnie przyciągały spojrzenia męskich oczu ^^
Cóż, ja na co dzień chodzę w szerokich spodniach i w bluzie z kapturem... na koncercie rockowego bandu oczekiwałbym bardziej ludzi w glanach i i koszulkach z nazwami zespołów typu Led Zeppelin czy Black Sabbath. Troche bym tam nie pasował, a przybierać kamuflaż na taką okazję to jednak dziwnie, w końcu nie wstydzę się swojego srodowiska.
Ale to nieprawda, że wszyscy maja glany i koszulki z zespołami ^^ Mój kolega przyszedł kiedyś na koncert Comy w swetrze w biało-brązowe pasy i wcale nie wyróżnia lsi ęza bardzo w tlumie. A dzięki temu bylo nas lepiej widać na zdjęciach bo jego białe paski dawały po oczach ^^
Naprawdę nie ma sie czego bać, jeśli przyjdziesz ubrany w ten sposób jak przedstawiłeś nam. Na koncertach Comy wszysy sie dobrze bawią.
Haha najważniejsze jest to żeby się dobrze bawić^^ Taki koncert to nie wybieg na pokazie mody, żeby zwracać na to aż taką baczną uwagę
Wiadomo, że w różowym sweterku i białych kozaczkach może być przypał ale jak jest mega zabawa to nikt nie zwraca uwagi na takie rzeczy
...pod warunkiem, że takie osoby też się bawią, a nie stoją jak łosie przy barierkach pod samą sceną i się oburzają, że ktoś je szturchnął przy zabawie!